CZYLI ROWER, PUSZCZA KAMPINOSKA I TY

poniedziałek, 16 września 2019

80. lat temu Polacy zwyciężyli w Bitwie pod Grabiną


 16 września 1939 r. Słońce i wysoka jak na wrzesień temperatura nie pozwalały zapomnieć, że jeszcze kilkanaście dni temu panowała wakacyjna beztroska. Niemal bezchmurne niebo nie przynosiło tego dnia walczącym w Puszczy Kampinoskiej wspomnień o lecie, a kolejną niepewność. Żołnierze Wielkopolskiej Brygady Kawalerii pod dowództwem generała Romana Abrahama wchodzący w lasy Puszczy Kampinoskiej szukali nie tyle cienia, co schronienia przed wszędobylskimi oczami hitlerowskich pilotów. Zastali jednak nieprzyjazne leśne drogi, w piasku po tygodniach suszy grzęzły nogi i koła wojskowego taboru. Zamiast schronienia przed niemieckim lotniczym zwiadem, kawalerzyści pod rzadkimi sosnami byli świetnie widoczni na tle białego piasku. To wszystko nie ułatwiało zdziesiątkowanym podczas Bitwy nad Bzurą polskim oddziałom przedarcia się i włączenia do obrony Warszawy.

 Polskie siły 9. Pułku Ułanów kierowały się przez Famułki Brochowskie na Łubiec i Roztokę. Rekonesans dał informacje, że od południa z Leszna posuwają się niemieckie czołgi. Hitlerowska piechota zmotoryzowana zajęła wieś Grabina. Jeszcze w czasach rosyjskiego zaboru była to ważna wieś puszczańska z siedzibą leśnictwa Kampinos, znana była też postawiona na rozstaju dróg w dzisiejszym Łubcu - Karczma Grabińska.

 Kierujący atakiem podpułkownik Klemens Rudnicki wezwał do wsparcia ataku na Grabinę drugi szwadron rotmistrza Bieleckiego, trzeci szwadron rotmistrza Ksyka i pierwszy szwadron rotmistrza Pałki z ciężkimi karabinami maszynowymi i działkami przeciwpancernymi. Za zabezpieczenie odpowiadał czwarty szwadron rotmistrza Poborowskiego z plutonem ciężkich karabinów i dwoma działkami przeciwpancernymi. Do bitwy nie udało się jednak ściągnąć na czas artylerii konnej.

Mogiła polskiego żołnierza poległego
17 września 1939 podczas zdobywania Łubca
Uderzenie Polaków rozpoczęło się o godzinie 15. Niemcy zaskoczeni zostali ogniem szwadronu rotmistrza Bieleckiego, jednak hitlerowcy szybko odzyskali kontrolę dzięki przewadze w sile karabinów i działek. Na prawe skrzydło nacierających kawalerzystów wjechały niemieckie czołgi. Na pomoc wyruszył trzeci szwadron rtm. Ksyka. Sam rotmistrz z bliskiej odległości strzelił z bliska do czołgów z działka przeciwpancernego.

 - Na Szkopa! - krzyknęli Polacy i rzucili się brawurowo na czołgi z granatami. Udało się im zniszczyć dwa. Niemcy z trzeciego wyskoczyli i w popłochu uciekli do lasu.
  Kawalerzyści dopadli do zabudowań Grabiny, jednak okupili to śmiercią czterech swoich żołnierzy. Niemcy wycofali się powoli na południe od Grabiny. Tymczasem mieszkańcy wsi tłumnie przywitali polskich żołnierzy z obrazem Matki Boskiej. Ludzie całowali zmęczonych walką żołnierzy.

 W trudnym położeniu znalazł się osłaniający tyły walczących pod Grabiną czwarty szwadron rotmistrza Poborowskiego. Udało mu się jednak powstrzymać uderzenie niemieckiej piechoty z lekkimi czołgami. Polacy podpalili cztery wozy Niemców, sami jednak ponieśli straty w ludziach i rozbito jedno z ich działek przeciwpancernych.

 Do zmroku Niemcy atakowali Grabinę za pomocą piechoty i czołgów. Również kolejnego dnia bezskutecznie próbowali odbić ten ważny węzeł na trasie wojsk polskich zmierzających do Warszawy. Łącznie 9. Pułk Ułanów zniszczył w tym czasie osiem niemieckich czołgów, a jeden zdobył. W walce zginęło pięciu polskich podoficerów i dwudziestu sześciu ułanów.

spalone Leszno

 17 września pobliski Łubiec zaatakował 15. Pułk Ułanów Wielkopolskich rozbijając stacjonujący tu zmotoryzowany oddział niemiecki. Żołnierze obu pułków spotkali się 18 września na północ od Grabiny i dalej razem kierują się w stronę wsi Janówek i dalej na Palmiry i Warszawę.

 W czasie, gdy wieczorem 16 września kończyła się bitwa pod Grabiną, pod opanowane na początku września okoliczne Leszno zbliżał się oddział około 300 polskich żołnierzy. Pod osłoną nocy 11. Batalion 84. Pułku Piechoty pod dowództwem majora Tadeusza Kiersta zdobył wieś. Polacy wycofali się przed świtem, a powracający okupanci krwawo zemścili się na mieszkańcach. Leszno spalono, wiele osób zamordowano lub zostało wywiezionych na przymusowe roboty do Niemiec.



fot. Wikipedia

Dziś po niegdyś dużej leśnej wsi Grabina pozostały nieliczne skryte wśród lasu zabudowania, sukcesywnie wykupowane przez Kampinoski Park Narodowy w ramach planu zalesiania tych terenów. Ludzi mieszkających na tej ziemi przypominają nieliczne kapliczki i porosłe mchem fundamenty domów. Zwycięską Bitwę pod Grabiną 80. lat po tych wydarzeniach- tylko tablica przy leśnej drodze.












-----------------------------
Przygotowując tekst korzystałem m.in. z:
ks. Waldemar Wojdecki "Dzieje Leszna i Puszczy Kampinoskiej", Wydawnictwo "Lumen", Leszno k.Błonia 1998
Lechosław Hertz, "Puszcza Kampinoska. Przewodnik". Oficyna Wydawnicza "Rewasz", Pruszków 2006
Apoloniusz Zawilski "Bitwy polskiego września", Wydawnictwo "Znak", Kraków 2009.
Udostępnij:

Related Posts:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

LISTA TRAS WYPADÓW ROWEROWYCH

Nie wiesz, gdzie pojechać na rowerowy wypad? Kliknij tu. Trasy rowerowe sprawdzone na własnych nogach, rowerze i czterech literach. Wypady z...

Szukaj tras i informacji o Puszczy Kampinoskiej na moich stronach

UWAGA PRACE NAD STRONĄ

UWAGA blog w trakcie przeprowadzki i remontu. Za utrudnienia przepraszam

O STRONIE

Proponuję kilka tras rowerowych, które już wraz ze znajomymi zdążyłem sprawdzić na własnych nogach i dwóch kółkach. Mam nadzieję, że nasze propozycje pomogą Państwu miło wypocząć i przy okazji poznać piękno okolic Puszczy Kampinoskiej. (Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej informuję, że strona może zbierać standardowe dane w plikach cookie. Jeśli tego nie chcesz, wyłącz odpowiednią opcję w Twojej przeglądarce).

Etykiety

Szukaj na tej stronie


Facebook Pages

Ad Banner